Gdzie ten gaz?

Gospodarka. Kilkadziesiąt dni po zakończeniu rosyjsko-ukraińskiego kryzysu paliwowego okazuje się, że gaz, który płynie do polskich odbiorców przemysłowych, pochodzi z naszych rezerw. Za dwa tygodnie paliwa może zabraknąć – ostrzegają eksperci.

Tomasz Rożek

|

09.02.2009 17:11 GN 06/2009

dodane 09.02.2009 17:11

– Jeden z naszych kontrahentów nie wywiązuje się z wcześniej zawartych umów – powiedziała „Gościowi” Joanna Zakrzewska, rzecznik prasowy spółki Polskie Górnictwo Naftowe i Gazownictwo (PGNiG). Tym kontrahentem jest firma RosUkrEnergo (RUE).

Dziękujemy, że z nami jesteś

To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.

Czytasz fragment artykułu

Subskrybuj i czytaj całość

już od 14,90

Poznaj pełną ofertę SUBSKRYPCJI

Masz subskrypcję?
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.
1 / 1
oceń artykuł Pobieranie..

Tomasz Rożek

Zapisane na później

Pobieranie listy