Powrót

Jesienią 1956 r. z Kępna w Wielkopolsce trzech biskupów z Katowic rozpoczęło powrót do macierzystej diecezji. Za nimi były cztery lata poniewierki, strachu i zwątpienia. Wracali do diecezji rządzonej przez „księdza patriotę”, podzielonej na wiernych przestraszonych, przyczajonych i czekających na powrót biskupów.

Obok uwolnienia pry- masa Polski kard. Stefana Wyszyńskie-go powrót z wyg-nania śląskich biskupów Stanisława Adamskiego, Her-berta Bednorza i Juliusza Bieńka był najważniejszym wydarzeniem w czasie, kiedy w Polsce kończył się stalinizm.

Komuniści po wojnie Kościół tolerowali, do ataku przystąpili po 1948 r., gdy rozprawiali się z podziemiem i legalną opozycją z PSL. Młody prymas, abp Stefan Wyszyński, za wszelką cenę starał się doprowadzić do jakiegoś porozumienia z władzami. Uznał, że po jednostronnym zerwaniu konkordatu w 1945 r. Kościół potrzebuje chociaż minimum gwarancji prawnych. Biorąc na siebie wielką odpowiedzialność, początkowo bez akceptacji papieża, w kwietniu 1950 r .podpisał porozumienie z władzami. Gwarantowało ono m.in. naukę religii w szkołach publicznych. Komuniści jednak nie zamierzali przestrzegać ani tego punktu, ani pozostałych. Systematycznie religia była usuwana ze szkół, najszybciej na Górnym Śląsku.

Niezłomni
Biskup katowicki Stanisław Adamski jest jedną z najciekawszych postaci wśród polskich biskupów poprzedniego stulecia. Pochodził z Wielkopolski, gdzie przed I wojną światową organizował ruch spółdzielczy. Był jednym z organizatorów powstania wielkopolskiego w 1918 r., a w okresie międzywojennym wraz z Korfantym przewodził chadecji. W czasie okupacji został z Katowic wygnany przez gestapo. Trafił do Warszawy, gdzie jako jedyny polski biskup przeżył powstanie. Gdy w 1948 r. w diecezji katowickiej zaczęto masowo usuwać krzyże ze szkół oraz zmniejszać liczbę lekcji religii, napisał list pasterski w obronie religijnego wychowania. Władza zareagowała po swojemu. Ubecy jeździli po wszystkich parafiach, domagając się, aby list biskupa nie został odczytany. Sześciu księży aresztowano. W dalszych miesiącach konflikt narastał. We wrześniu 1952 r. usunięto religię ze 130 szkół w diecezji katowickiej. W tej sytuacji biskupi postanowili zwrócić się z apelem do wiernych. Tekst odezwy oraz petycji zredagował prawdopodobnie biskup pomocniczy Juliusz Bieniek. Bp Adamski podpisał ją 27 października 1952 r. Wzywał w niej wiernych do podpisywania petycji w obronie usuwanej ze szkół religii. Pod petycją podpisało się blisko 72 tys. katolików z całej diecezji. Z perspektywy lat można powiedzieć, że była to największa akcja obywatelskiego nieposłuszeństwa w całym bloku wschodnim. W środku stalinowskiej nocy dziesiątki tysięcy ludzi miało odwagę z imienia i nazwiska podpisać się pod żądaniem przywrócenia nauki religii.

Zaskoczone władze zareagowały represjami. Domagano się wydania list z podpisami. Żadna jednak nie wpadła w ręce UB. W nocy z 1 na 2 listopada bp Bieniek zawiózł je do Warszawy. Tam zdecydowano, że nie zostaną przekazane do Rady Państwa, lecz je zniszczono.

Dziękujemy, że z nami jesteś

To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.

W subskrypcji otrzymujesz

  • Nieograniczony dostęp do:
    • wszystkich wydań on-line tygodnika „Gość Niedzielny”
    • wszystkich wydań on-line on-line magazynu „Gość Extra”
    • wszystkich wydań on-line magazynu „Historia Kościoła”
    • wszystkich wydań on-line miesięcznika „Mały Gość Niedzielny”
    • wszystkich płatnych treści publikowanych w portalu gosc.pl.
  • brak reklam na stronach;
  • Niespodzianki od redakcji.
Masz subskrypcję?
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.
« 1 »
oceń artykuł Pobieranie..

Andrzej Grajewski