Nowy numer 17/2024 Archiwum

Na Lednicy nie wstydzą się wiary

Tańce, śpiewy i góralskie ,,Hej!” dla Pana Boga... 2 czerwca młodzi ludzie z całej Polski modlili się i bawili na Polach Lednickich k. Gniezna. Według organizatorów w spotkaniu uczestniczyło prawie 100 tys. osób.

Spotkanie po raz 11. zorganizował dominikanin o. Jan Góra. Rozpoczęło się ono po godzinie 17.00 procesją z relikwiami św. Wojciecha, św. Jacka i bł. Czesława, która przeszła Drogą III Tysiąclecia w kierunku Bramy-Ryby. Młodzieży towarzyszyli arcybiskupi Henryk Muszyński z Gniezna, Damian Zimoń z Katowic i Stanisław Gądecki z Poznania oraz biskupi Jan Wieczorek z Gliwic i Wojciech Polak z Gniezna.
Takiego klimatu jak na Lednicy nie ma nigdzie. Ludzie naprawdę są razem, tworzą wspólnotę, chcą sobie nawzajem coś ofiarować, przekazać – mówią uczestnicy spotkania. – Tu nikt nie wstydzi się swojej wiary. Można ją wyśpiewać, wytańczyć, a nawet wykrzyczeć! – dodają. – Młodzi ludzie bardzo często boją się albo wstydzą przyznać, że wierzą w Boga. Przyjeżdżając na Lednicę, przekonują się, jak wielką siłę i moc daje wiara i jak radośnie może być przeżywana – tłumaczyła dziennikarce KAI jedna z uczestniczek, Marta Kwapiszewska z Gozdanina k. Mogilna.

Żagle i chusteczki
Spotkanie tradycyjnie pełne było symboli. Wokół Bramy-Ryby powiewały białe żagle nawiązujące do powiedzenia o nabieraniu wiatru w żagle, co oznacza ładowanie duchowych akumulatorów. Przywodziły one na myśl także biały dominikański habit – taki, w jakim chodził św. Jacek, patron tegorocznego spotkania, oraz białą chusteczkę Jana Pawła II – główny rekwizyt Lednicy 2007. – Ta chusteczka jest znakiem siły, bo macie być silniejsi niż warunki, w których przyszło wam żyć. Wytrzyjcie nią czoło i zacznijcie myśleć na nowo! Wytrzyjcie oczy i zobaczcie na nowo świat! Wytrzyjcie twarz i stańcie się nowymi ludźmi! – zachęcał młodych o. Góra. W południe w Jeziorze Lednickim zatopiono głaz z wyrytym na nim Dekalogiem i rybą – symbolem pierwszych chrześcijan, a po południu poświęcono replikę krzyża z Giewontu, dar górali.

Specjalne pozdrowienia do lednickiej młodzieży skierował papież Benedykt XVI. Na telebimach odtworzono także przesłania prezydenta RP Lecha Kaczyńskiego i kard. Stanisława Dziwisza. Podczas Mszy św. abp Damian Zimoń wspominał postać św. Jacka. Podkreślił, że św. Jacek był gorliwym ewangelizatorem. Wzywając do nawrócenia, nie piętnował i nie rzucał na ludzi gromów. Tym, co najbardziej zaważyło na jego skuteczności misyjnej, była spójność religijnego doświadczenia z głoszonym słowem. „Św. Jacek uczy nas odpowiedzialności za obszar i jakość naszej wiary w dzisiejszym świecie” – przekonywał młodych metropolita katowicki.

Chrystus królem jest!
Późnym wieczorem, przy blasku świec, wszyscy dokonali wyboru Chrystusa na króla. Powtarzając za abp. Henrykiem Muszyńskim i o. Janem Górą słowa roty, wyznali swoją wiarę i zadeklarowali, że pragną w niej żyć i być jej świadkami. Przyrzekali także dołożyć wszelkich starań, aby ich rodziny i środowiska, w których przebywają, stawały się coraz bardziej królestwem Chrystusa. Modlitewne czuwanie na Polach Lednickich trwało do późnych godzin nocnych. Przed północą uczestnicy spotkania odmówili Różaniec św. Jacka, a później przeszli przez Bramę III Tysiąclecia, poświadczając w ten sposób gotowość głoszenia Chrystusa światu. Na prośbę o. Jana Góry, przechodząc, patrzyli mu w oczy i skinieniem dłoni zapewniali, że przyjadą tu za rok.

Dostępna jest część treści. Chcesz więcej? Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.

« 1 »
oceń artykuł Pobieranie..

Zapisane na później

Pobieranie listy