Pożegnanie ks. Jana

Warszawa. 2 i 3 lutego tłumy wielbicieli poezji ks. Jana Twardowskiego żegnały zmarłego 18 stycznia kapłana poetę. 2 lutego warszawiacy i uczniowie szkół imienia ks. Jana Twardowskiego modlili się przy jego trumnie, wystawionej w kościele sióstr wizytek.

Mszy św. pogrzebowej odprawionej 3 lutego w bazylice Świętego Krzyża (na zdjęciu) przewodniczył Prymas Polski.

W homilii abp Józef Życiński odczytał ostatni wiersz ks. Jana Twardowskiego, podyktowany przed śmiercią czuwającym przy nim osobom:
Zamiast śmierci,
racz z uśmiechem
przyjąć Panie,
pod Twe stopy
życie moje,
jak różaniec.


Wspominał, że ks. Twardowski o szóstej rano w pustym kościele siadał do konfesjonału, zaś o trzeciej po południu klękał przed tabernakulum. „Odchodząc, pozostań z nami, Janie, gdy trzeba iść dalej” - zakończył. Ks. Twardowski chciał spocząć na Powązkach. Prymas zdecydował inaczej. Ciało księdza złożono w marmurowym sarkofagu, w krypcie zasłużonych w Świątyni Opatrzności Bożej.

Dziękujemy, że z nami jesteś

To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.

Czytasz fragment artykułu

Subskrybuj i czytaj całość

już od 14,90

Poznaj pełną ofertę SUBSKRYPCJI

Masz subskrypcję?
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.
« 1 »
oceń artykuł Pobieranie..

W Polsce