Nowy numer 18/2024 Archiwum

Czas gorących sporów

Czy seks może być święty? Czy jest możliwy realny dialog między człowiekiem wierzącym a ateistą? Jakie wyzwania stawia przed nami rozwój biotechnologiczny? Te oraz inne pytania stawiali sobie uczestnicy VIII Zjazdu Gnieźnieńskiego.

Tegoroczny Zjazd Gnieźnieński odbywał się w niezwykle gorącej atmosferze. I nie chodzi tu tylko o dokuczliwy upał. Wysoką temperaturę największego ekumenicznego spotkania w naszej części Europy zapewniły ciekawe spory zaproszonych gości oraz intrygująca tematyka niektórych spotkań.

Sex, God and Rock&Roll;
– Jeśli Boga nie ma, to wszystko wolno. A jeśli wszystko wolno, zaczyna robić się nudno. A nie ma nic bardziej żałosnego niż seks, który uprawia się z nudów – w taki sposób Tomasz P. Terlikowski, filozof i publicysta „Rzeczpospolitej”, podsumował jedną z ciekawszych debat zjazdu, zatytułowaną „Seks szczęśliwy równa się seks święty?”. Uczestnicy panelu próbowali znaleźć odpowiedź na pytanie, co chrześcijaństwo ma do powiedzenia na temat tak intymny jak seks. Okazało się, że niemało. I to pomimo rozpowszechnionego przekonania, że chrześcijaństwo, a zwłaszcza Kościół katolicki, o seksie i cielesności mówi niechętnie. A jeśli to robi, to tylko po to, aby przypomnieć nam, że jesteśmy skażeni grzechem pierworodnym, co ujawnia się zwłaszcza w sferze erotycznej.

– To my, katolicy świeccy, nie potrafimy patrzeć na życie codzienne w perspektywie świętości. Nie zdajemy sobie sprawy, że akt seksualny między mężem i żoną jest formą modlitwy – podkreślał Terlikowski. Jak przekonywała Małgorzata Terlikowska, dziennikarka KAI, prywatnie żona Terlikowskiego, sfera seksualna to nie tylko masa zakazów i nakazów. – Sprowadzanie postawy Kościoła wobec seksu tylko do etyki, z pominięciem wymiaru liturgicznego i mistycznego aktu seksualnego, jest nieporozumieniem. Proszę poczytać sobie mistyków chrześcijańskich albo katechezy środowe Jana Pawła II, w których papież zaprezentował integralną wizję człowieka stworzonego do miłości – przekonywała.

Wśród uczestników debaty na temat świętości seksu nie zabrakło duchownych. Prowadząca dyskusję Anna Karoń-Ostrowska z „Więzi” zadała w końcu pytanie, które stawia sobie chyba większość katolików świeckich: co ksiądz może wiedzieć na temat seksu i w jaki sposób, jako teoretyk, może towarzyszyć świeckim w rozwiązywaniu dylematów w tej materii? O. Ksawery Knotz, autor książki na ten temat, w żartobliwy sposób rozwiał wszelkie wątpliwości na temat „swoich kompetencji”. – Pisząc swoją książkę, nie teoretyzowałem. Chciałem być jak najbliżej konkretu życia. Dlatego ta książka to zapis moich fantazji seksualnych – zwierzył się franciszkanin. Sala gruchnęła gromkim śmiechem.

Dostępna jest część treści. Chcesz więcej? Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.

« 1 »
oceń artykuł Pobieranie..

Zapisane na później

Pobieranie listy