Nowy numer 17/2024 Archiwum

Nadchodzi cyfra

Zwykłą anteną będziemy odbierać znacznie więcej kanałów telewizyjnych niż teraz, nie kupując talerza satelity ani kablówki. Zapewni nam to naziemna telewizja cyfrowa.

Zasięg telewizyjnych stacji naziemnych: TVP 1 – 99 proc., TVP 2 – 99 proc., TVP 3 – 76,5 proc., POLSAT – 85,6 proc, TVN – 46,9 proc., TV 4 – 24,8 proc., TV PULS – 15,9 proc.

Cyfrowy słownik: STB, czyli set-top-box – przystawka podłączana do zwykłego telewizora, umożliwiająca odbiór telewizji cyfrowej; DTT – Digital Terrestrial Television – naziemna telewizja cyfrowa; DVB-T – Digital Video Broadcasting – Terrestrial – standard systemu telewizji cyfrowej DVB przeznaczony do stosowania w emisjach naziemnych


Krajowa Rada Radiofonii i Telewizji przyznaje nowe częstotliwości telewizyjne – taka wiadomość zawsze elektryzuje telewizyjnych nadawców i widzów. Wielu z nas nie odbiera programów niektórych stacji właśnie z powodu braku częstotliwości. Można wprawdzie znacznie więcej programów oglądać poprzez telewizję satelitarną lub kablową, ale to po pierwsze wiąże się z dodatkowym wydatkiem, a po drugie osoby mieszkające na uboczu mogą mieć problemy z załatwieniem zainstalowania kablówki.

Ostatnio szansę na poszerzenie odbioru naziemnego otrzymały TVN, TV 4 i Telewizja Puls. Mogą się ubiegać o wolne kanały telewizyjne w Szczecinie, Katowicach, Nowym Sączu, Lesznie i Wrocławiu. To jednak wciąż kropla w morzu potrzeb.

Dlaczego cyfra?
Ponad 97 proc. spośród 13,5 mln gospodarstw domowych w Polsce posiada odbiornik telewizyjny. Telewizja kablowa dociera do prawie 4,5 mln rodzin, a liczba klientów satelitarnych telewizji cyfrowych wynosi ponad 2,5 mln. Dla prawie 50 proc. gospodarstw telewizja naziemna pozostaje zatem jedynym sposobem odbioru programu telewizyjnego. Za parę lat do naszych domów przestanie docierać sygnał analogowy. Ani starych telewizorów, ani anten nie trzeba będzie jednak złomować. Dalej będą nam służyć.

Zasadnicza różnica praktyczna pomiędzy sygnałem analogowym a cyfrowym polega na tzw. kompresji, powodującej, że w paśmie, w którym dotychczas mieści się jeden program telewizyjny, np. TVP 1, zmieści się jeszcze dodatkowo siedem innych. Oznacza to, że w jednym paśmie można będzie przesyłać programy wszystkich największych polskich stacji, a pozostałe częstotliwości zostaną zwolnione. Umożliwi to także szeroki dostęp do wielu dodatkowych usług, takich jak Internet. Przypomina to przejście z płyty analogowej na CD czy DVD, na których można zapisać o wiele więcej informacji.

Ale to niejedyne korzyści, jakie przyniesie przejście na cyfrę. Poprawi się jakość obrazu i dźwięku przestrzennego. Nawet przy chwilowych zanikach sygnału nowa technologia korekcji błędów poprawi jakość odbioru. Zniknie problem odbić i zakłóceń przez sąsiednie stacje nadawcze, a w przyszłości powstanie dostęp do telewizji wysokiej rozdzielczości (HDTV). Telewizja cyfrowa umożliwia także usługi interaktywne: pocztę elektroniczną, zakupy on-line, gry interaktywne i wiele innych.

Dostępna jest część treści. Chcesz więcej? Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.

« 1 »
oceń artykuł Pobieranie..

Dziennikarz działu „Kultura”

W latach 1991 – 2004 prezes Śląskiego Towarzystwa Filmowego, współorganizator wielu przeglądów i imprez filmowych, współautor bestsellerowej Światowej Encyklopedii Filmu Religijnego wydanej przez wydawnictwo Biały Kruk. Jego obszar specjalizacji to film, szeroko pojęta kultura, historia, tematyka społeczno-polityczna.

Kontakt:
edward.kabiesz@gosc.pl
Więcej artykułów Edwarda Kabiesza