Churchill w stajence

Nasz Czytelnik, pan Emil Biela z Myślenic, przesłał nam interesujący wycinek „Dziennika Polskiego” z 5 stycznia. Gazeta przynosi zapowiedź rewolucyjnej inscenizacji „Pastorałki” Leona Schillera. Jak się oka-zuje, głównym bohaterem spektaklu reżyser uczynił… Winstona Churchilla. Pomyśleliśmy najpierw, że chciał w ten sposób uwspółcześnić historię o Trzech Królach, jednak kiedy wyobraziliśmy sobie, kim mogą być pozostali Królowie, przeraziliśmy się.

Kim w takim razie jest Churchill? Jednym z pastuszków? Choć przy takim ujęciu nawet posadzenie Balladyny na motorze wydaje się konserwatywnym pomysłem, nie ma w tej wizji nic dziwnego. Do jasełek bardzo często wprowadza się, oprócz postaci historycznych, bohaterów fikcyjnych. A przecież – jak wykazał niedawno sondaż brytyjskiej telewizji UKTV Gold – Churchill to postać fikcyjna. Tak przynajmniej twierdzi 23 proc. młodych Brytyjczyków. To pewnie z myślą o nich ta szopka.