Żyć nie umierać!

Charakterystyczną cechą lenistwa jest to, że nie zabija od razu. Robi to powoli, jakby z rozmysłem, ale bez zbędnych ceregieli. I skutecznie.

Człowiek przeniesiony z szarej codzienności wypełnionej pracą w komfortowy świat luksusu, w którym dolce far niente ma się stać jego sposobem na życie, wykrzyknie: „Żyć nie umierać!”. Jest to całkiem zrozumiałe, gdyż każdy potrzebuje wczasów oraz odpoczynku i każdy ma prawo poczuć się zmęczonym. Mało kto jednak wie, że jeśli unikanie wysiłku stanie się receptą na 365 dni w roku, to owoce słodkiego nicnierobienia pozostawią gorzki smak.

Dziękujemy, że z nami jesteś

To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.

Czytasz fragment artykułu

Subskrybuj i czytaj całość

już od 14,90

Poznaj pełną ofertę SUBSKRYPCJI

Masz subskrypcję?
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.
« 1 »
oceń artykuł Pobieranie..

ks. Adam Pawlaszczyk