Na pomoc!

„Nie przypominam sobie, by zaniechał uczynienia czegokolwiek, o co go prosiłam” – pisała o świętym Józefie Teresa Wielka. Ruszamy do tego, którego czterdziestu radnych przetrzebionego przez zarazy Krakowa w jednomyślnym głosowaniu wybrało na „najpryncypalniejszego patrona”.

Gdy przed dwoma tygodniami wjeżdżaliśmy do Krakowa, rozpoczynała się wojna, która wedle analityków miała trwać maksymalnie trzy dni. Dziś, gdy piszę te słowa, jest czternasty dzień krwawych potyczek. Czytam informację sprzed chwili: „Karmelitanki bose z Kijowa opuszczają klasztor. Ruszają w drogę, która jest w części zaminowana. Niech dotrą szczęśliwie do Polski”.

Dziękujemy, że z nami jesteś

To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.

Czytasz fragment artykułu

Subskrybuj i czytaj całość

już od 14,90

Poznaj pełną ofertę SUBSKRYPCJI

Masz subskrypcję?
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.
« 1 »
oceń artykuł Pobieranie..

Marcin Jakimowicz