Nowy numer 17/2024 Archiwum

Twarde masło

Jeśli w 2014 roku Rosja nie posunęła się dalej w agresji na Ukrainę, to w 2022 może to być jeszcze trudniejsze. Bynajmniej nie z powodu rzekomo twardej postawy Zachodu. Przeszkodą dla Putina są sami Ukraińcy.

Nie oznacza to jednak, że kolejna agresja na Ukrainę jest niemożliwa. Niestety, ciągle jest to jeden z wyobrażalnych scenariuszy. Tyle tylko, że wśród wielu czynników, które sprawiają, że nie będzie to dla Putina bułka z masłem, jest i ten: wschodnia część Ukrainy wcale nie ma „naturalnego” parcia w kierunku Rosji.

Dostępna jest część treści. Chcesz więcej? Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.

« 1 »
oceń artykuł Pobieranie..

Jacek Dziedzina

Zastępca redaktora naczelnego

W „Gościu" od 2006 r. Studia z socjologii ukończył w Katolickim Uniwersytecie Lubelskim. Pracował m.in. w Instytucie Kultury Polskiej przy Ambasadzie RP w Londynie. Laureat nagrody Grand Press 2011 w kategorii Publicystyka. Autor reportaży zagranicznych, m.in. z Wietnamu, Libanu, Syrii, Izraela, Kosowa, USA, Cypru, Turcji, Irlandii, Mołdawii, Białorusi i innych. Publikował w „Do Rzeczy", „Rzeczpospolitej" („Plus Minus") i portalu Onet.pl. Autor książek, m.in. „Mocowałem się z Bogiem” (wywiad rzeka z ks. Henrykiem Bolczykiem) i „Psycholog w konfesjonale” (wywiad rzeka z ks. Markiem Dziewieckim). Prowadzi również własną działalność wydawniczą. Interesuje się historią najnowszą, stosunkami międzynarodowymi, teologią, literaturą faktu, filmem i muzyką liturgiczną. Obszary specjalizacji: analizy dotyczące Bliskiego Wschodu, Bałkanów, Unii Europejskiej i Stanów Zjednoczonych, a także wywiady i publicystyka poświęcone życiu Kościoła na świecie i nowej ewangelizacji.

Kontakt:
jacek.dziedzina@gosc.pl
Więcej artykułów Jacka Dziedziny