Nowy Numer 16/2024 Archiwum

O. Bartosik: Intuicja, że Maryja nie podlega grzechowi była obecna w chrześcijaństwie od pierwszych wieków

Kościół katolicki obchodzi w środę uroczystość Niepokalanego Poczęcia Najświętszej Maryi Panny. Intuicja, że Maryja, która miała być Matką Boga, nie podlegała nigdy grzechowi, była obecna w chrześcijaństwie już od pierwszych wieków - powiedział PAP mariolog i franciszkanin o. prof. Grzegorz Bartosik.

Jak wyjaśnił o. Bartosik, dogmat o Niepokalanym Poczęciu Najświętszej Maryi Panny oznacza, że Maryja została poczęta bez grzechu pierworodnego. "Wszyscy jako ludzie dziedziczymy ten grzech po pierwszych rodzicach - Adamie i Ewie. Maryja, jako jedyny człowiek, została poczęta bez niego" - stwierdził.

Przyznał, że popełnianym nieraz błędem jest mylenie Niepokalanego Poczęcia Maryi z poczęciem Pana Jezusa, czyli tajemnicą Wcielenia. "Oczywiście Pan Jezus również został poczęty bez grzechu pierworodnego mocą Ducha Świętego, jednak mówiąc o Niepokalanym Poczęciu Maryi mamy na myśli święty początek Jej życia" - zastrzegł.

Według o. Bartosika intuicja, że Maryja, która miała być Matką Boga, nie powinna podlegać nigdy grzechowi i szatanowi, była obecna w chrześcijaństwie już od pierwszych wieków istnienia Kościoła. W VII w. w Bizancjum zaczęto 9 grudnia obchodzić święto poczęcia św. Anny, odnoszące się właśnie do sposobu, w jaki została poczęta Najświętsza Maryja Panna. W IX w., już jako święto Niepokalanego Poczęcia Maryi, zaczęło się ono rozprzestrzeniać na kraje Europy Zachodniej. Było obchodzone m.in. na terenie dzisiejszych Włoch (IX wiek), oraz Anglii, Francji i Hiszpanii (XI wiek).

Franciszkanin poinformował, że w Polsce uroczystość Niepokalanego Poczęcia wprowadzono w roku 1420 na synodzie wieluńsko-kaliskim. Jednak sam dogmat przez wiele wieków był przedmiotem teologicznych sporów.

"W średniowieczu teologowie długo spierali się, że skoro Maryja była poczęta bez grzechu, to znaczy, że nie potrzebowała odkupienia. A przecież Chrystus przez swoją śmierć odkupił wszystkich ludzi. To była trudność, której nawet wielcy teologowie nie potrafili rozwiązać" - powiedział.

Podkreślił, że kwestię tę rozstrzygnął dopiero żyjący na przełomie XIII i XIV w. franciszkanin bł. Jan Dunas Szkot, który wskazał, iż "zachowanie Maryi od grzechu pierworodnego jest sposobem jej odkupienia". "Zdaniem Jana Dunsa Szkota wszyscy zostaliśmy odkupieni przez Chrystusa bez wyjątku. Dar odkupienia otrzymujemy w Chrzcie Świętym, poprzez który zostajemy uwolnieni od grzechu pierworodnego. Natomiast Maryja została zachowana od grzechu pierworodnego - a więc też odkupiona, ale w sposób wznioślejszy" - podkreślił o. Bartosik.

W 1849 r. bł. papież Pius IX wydał encyklikę "Ubi primum" kierując do wszystkich biskupów świata pytanie, czy oni oraz wierni w ich diecezjach wierzą w tę prawdę oraz czy uważają za potrzebne ogłoszenie tej nauki jako dogmatu wiary. "Zdecydowana większość biskupów odpowiedziała na oba pytania twierdząco" - wyjaśnił o. Bartosik.

Ostatecznie dogmat o Niepokalanym Poczęciu został ogłoszony 8 grudnia 1854 r. bullą "Ineffabilis Deus". "Dogmat ten mówi o tym, że Maryja - jako osoba - od pierwszej chwili swego poczęcia, została ustrzeżona od grzechu pierworodnego ze względu na zasługi Jezusa Chrystusa - Zbawiciela rodzaju ludzkiego. Oznacza to, że to nie Maryja sama z siebie uzyskała ten przywilej, ale że jest to dar Zbawiciela" - wyjaśnił mariolog.

O. Bartosik przypomniał, że prawdę o swoim Niepokalanym Poczęciu potwierdziła sama Maryja w wielu objawieniach prywatnych. Po raz pierwszy stało się to jeszcze przed ogłoszeniem dogmatu, w roku 1830, kiedy objawiła się w Paryżu nowicjuszce sióstr szarytek, św. Katarzynie Labour,.

"Maryja poprosiła św. Katarzynę o wybicie medalika, który nazywamy cudownym. Na tym medaliku miał być wybity napis: + O Maryjo bez grzechu poczęta, módl się za nami +" - wyjaśnił.

Dodał, że kolejne potwierdzenie dogmatu o Niepokalanym Poczęciu miało miejsce w roku 1858 r. podczas objawień w Lourdes. "Było to cztery lata po ogłoszeniu dogmatu. Wielu teologów podkreśla, że Maryja sama potwierdziła prawdziwość tego dogmatu, kiedy na pytanie św. Bernadetty Soubirous: +Kim jesteś, piękna pani?+ odpowiedziała: +Ja jestem Niepokalane Poczęcie+" - podkreślił o. Bartosik.

Również w Polsce, w Gietrzwałdzie na Warmii, w roku 1877, Maryja objawiła się jako Niepokalana. Ostatnie potwierdzenie miało miejsce podczas objawień w Fatimie w 1917 r., gdzie Matka Boża nawiązała do przywileju Niepokalanego Poczęcia mówiąc o swoim Niepokalanym Sercu.

O. Bartosik zauważył, że imię Niepokalana było przedmiotem namysłu wielu świętych. "Tym imieniem Maryi zachwycił się m.in. św. Maksymilian Maria Kolbe. Doprowadziło go to do rozważań, że tytuł Niepokalane Poczęcie przysługuje przede wszystkim Duchowi Świętemu, który jest owocem miłości Ojca i Syna. Maryja zaś - która jest Oblubienicą Ducha Świętego - otrzymała ten tytuł właśnie od Ducha Świętego" - stwierdził.

Do tytułu Niepokalana wielokrotnie odnosili się także tacy święci jak: św. Antoni Franciszek Fassani, św. Stanisław Papczyński, bł. Marcelina Darowska, bł. Honort Koźmiński, czy bł. Edmund Bojanowski.

"Po ogłoszeniu dogmatu o Niepokalanym Poczęciu powstał również szereg zgromadzeń, których patronką jest Matka Boża Niepokalana m.in. Zgromadzenie Sióstr Niepokalanek, Zgromadzenie Sióstr Służebniczek Najświętszej Marii Panny Niepokalanie Poczętej czy Zgromadzenie Sióstr Służek NMP Niepokalanej" - wyjaśnił.

O. Bartosik zaznaczył, że choć w uroczystość Niepokalanego Poczęcia Najświętszej Maryi Panny wierni nie mają obowiązku uczestniczenia we Mszy Świętej, to Kościół zachęca, by tak właśnie uczcić Niepokalaną w ten dzień.

« 1 »

Zapisane na później

Pobieranie listy

Reklama