Nowy numer 15/2024 Archiwum

Do światła!

Jakimi słowami święci i błogosławieni żegnali się z tym światem? Co szeptali w chwili śmierci?

Zachorował na raka języka staruszek – opowiadała mi pracująca na Ukrainie s. Halina Madej. – Przywieziono go do szpitala. Konieczna była amputacja języka. Młody chirurg (niewierzący, nieochrzczony) żartobliwie rzucił: „No, dziadku, powiedzcie jakieś ostatnie słowo, bo potem nie będziecie mogli już mówić”. I wtedy wzruszony dziadek wyszeptał: „Niech będzie pochwalony Jezus Chrystus”. Z oczu chirurga popłynęły łzy... Po trzech miesiącach poprosił o chrzest i spowiedź.

Dostępna jest część treści. Chcesz więcej? Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.

« 1 »
oceń artykuł Pobieranie..

Zapisane na później

Pobieranie listy