Gdy człowiek na tym świecie cierpi, ludzie nie szczędzą wysiłków i środków, żeby mu pomóc. Dlaczego ma być inaczej, gdy cierpi w czyśćcu?
Odpusty za zmarłych wydają się wielu wiernym czymś abstrakcyjnym i niezrozumiałym. – Ja też podchodziłam do tego bez głębszego zaangażowania – opowiada Izabela, emerytowana nauczycielka. Ale któregoś dnia w czasie parafialnych rekolekcji usłyszała słowa, które przekonały ją, że dla dusz czyśćcowych jest to ogromna pomoc. Na myśl przyszedł jej niedawno zmarły kolega z pracy, człowiek lubiany, ale prowadzący życie moralnie dość nieuporządkowane. Chyba w ostatnich dniach życia zdawał sobie z tego sprawę, bo gdy umierał, prosił wszystkich o modlitwę. – Przypomniało mi się to, a ponieważ akurat był Dzień Zaduszny, ofiarowałam za niego odpust. I dziwna rzecz, zaraz po tym odczułam jego obecność. Wręcz duchowo czułam, że jest mi wdzięczny, że się uśmiecha. I trwało to bardzo długo, chyba z dwa miesiące. Aż sama sobie mówiłam ze zdziwieniem: „Przecież ja o nim nie myślę”. Ale on był i się uśmiechał – wspomina.
Dostępne jest 19% treści. Chcesz więcej?
Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.
Dziennikarz działu „Kościół”
Teolog i historyk Kościoła, absolwent Katolickiego Uniwersytetu Lubelskiego, wieloletni redaktor i grafik „Małego Gościa Niedzielnego” (autor m.in. rubryki „Franek fałszerz” i „Mędrzec dyżurny”), obecnie współpracownik tego miesięcznika. Autor „Tabliczki sumienia” – cotygodniowego felietonu publikowanego w „Gościu Niedzielnym”. Autor książki „Tabliczka sumienia”, współautor książki „Bóg lubi tych, którzy walczą ” i książki-wywiadu z Markiem Jurkiem „Dysydent w państwie POPiS”. Zainteresowania: sztuki plastyczne, turystyka (zwłaszcza rowerowa). Motto: „Jestem tendencyjny – popieram Jezusa”.
Jego obszar specjalizacji to kwestie moralne i teologiczne, komentowanie w optyce chrześcijańskiej spraw wzbudzających kontrowersje, zwłaszcza na obszarze państwo-Kościół, wychowanie dzieci i młodzieży, etyka seksualna. Autor nazywa to teologią stosowaną.
Kontakt:
franciszek.kucharczak@gosc.pl
Więcej artykułów Franciszka Kucharczaka