Mama na pociechę

Od wieków ludzie znajdują tu zdrowie i pokój ducha. I słyszą „głos przyjazny”, podobny do tego, który usłyszał kiedyś uwięziony prymas.

Kościół i klasztor w Rywałdzie najładniej wyglądają od zachodu. Z tej strony pola uprawne rozpościerają się przed sanktuarium niczym dywan. Cicho tu i spokojnie, bo to nieduża wieś. Gdy przyjeżdżamy, fronton XVIII-wiecznej świątyni oświetla jaskrawe popołudniowe słońce.

Dziękujemy, że z nami jesteś

To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.

Czytasz fragment artykułu

Subskrybuj i czytaj całość

już od 14,90

Poznaj pełną ofertę SUBSKRYPCJI

Masz subskrypcję?
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.
« 1 2 »
oceń artykuł Pobieranie..

Franciszek Kucharczak