Dlaczego nuda jest potrzebna dzisiejszemu dziecku, wciąż czymś zajętemu, wyjaśnia psycholog Magdalena Adler.
A więc zostawić dziecko i czekać, aż coś wymyśli, czy może jednak dać propozycje, wskazówki dotyczące tego, czym może się zająć?
To zależy od dziecka, jego temperamentu i wieku. Jedne dzieci będą świetnie się bawić sznurkiem i patykiem, inne, mające wszystko, nie będą w stanie zająć się zabawą. Są dzieci bardziej kreatywne, odporne na nudę, ale są też takie, które potrzebują wsparcia i zachęty do zrobienia czegoś. Generalnie dzieci są ciekawe świata i w naturalny sposób interesują się tym, co je otacza. Czasami wystarczy zachęta czy naprowadzenie na jakieś zajęcia, czasem jednak przyda się zaangażowanie w zabawę rodziców czy opiekunów. Oczywiście, więcej pomocy i pomysłów na zagospodarowanie wolnego czasu potrzebują mniejsze dzieci. Starszym, choć najprostszym rozwiązaniem jest elektronika, znalezienie ciekawego zajęcia nie powinno sprawiać trudności. Co więcej, dzieci, mając czas wolny, mogą czerpać z tego radość. Niezależnie od wieku ważne jest, aby zabawa nie była narzucona, ale wybrana przez dziecko. To bardzo ważne, pozwala bowiem odkrywać małemu człowiekowi czynności, które sprawiają mu przyjemność i które lubi. Tak wykorzystany czas uświadamia mu, czy jest nastawiony na dojście do celu, czy bawi go sam proces – np. podczas budowania z klocków. Przy oglądaniu bajek czy graniu w gry nie ma miejsca na tego typu refleksje.
Istnieją jakieś sprawdzone zabawy, zajęcia, dzięki którym dzieci się nie nudzą?
Na pewno są nimi spotkania z innymi dziećmi. W grupie zawsze łatwiej wymyślać nowe zabawy. Innym sprawdzonym sposobem dobrze wpływającym na zdrowie fizyczne i psychiczne dzieci jest wyjście w miejsce, w którym dziecko ma kontakt z naturą. Ruch pozwala na rozładowanie napięcia, złości, samoistnie stymuluje do aktywności i zabawy. Pamiętajmy, żeby podczas wyjazdów pozwolić dziecku na odnalezienie się w nowej sytuacji. Samodzielne próby nawiązania znajomości albo eksplorowanie nowego terenu to wyzwania, które dzieci z reguły lubią. Wychodzą wtedy z codziennej rutyny w rzeczywistość, gdzie wszystko jest nowe. To pozwala im nabywać nowych umiejętności. Warto też rozbudzać zainteresowania dziecka przez wspólne aktywności, np. gry planszowe, rodzinne czytanie, wspólne malowanie farbami, budowanie z klocków, gotowanie, majsterkowanie, wymyślanie czegoś abstrakcyjnego (np. zabawy „Co byś zrobił/a, gdyby…”). Te zajęcia rozbudzają wyobraźnię dziecka.
Wyraź swoją opinię
napisz do redakcji:
gosc@gosc.plpodziel się