Nie dawali Agnieszce szans na zwyczajne przyjście na świat. Na szczęście miała dobrą położną…
Agusia, czyli Agnieszka, ma sześć miesięcy. Urocza, spokojna, wpatrzona w mamę. Urodziła się o czasie, zdrowa. Ale ciąża nie przebiegała prawidłowo i życie dziecka było zagrożone. Ba, według lekarzy na zdrowie miała niewielkie szanse. Modlitwa i zawierzenie dziecka najlepszej położnej zrobiły jednak swoje.
Dostępne jest 16% treści. Chcesz więcej?
Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.