W jednej z adwentowych homilii kard. Stefan Wyszyński mówił: „Spuśćcie rosę, niebiosa, a obłoki niech ześlą Sprawiedliwego; niech się otworzy ziemia i zrodzi Zbawiciela. Była to modlitwa tysięcy lat, gdy ludzie oczekiwali spełnienia się zapowiedzi, którą sam Bóg dał w raju pierwszym rodzicom po grzechu pierworodnym. (…)
I tak się stało. Przyszedł Jezus Chrystus, narodził się w Betlejem, z Maryi Panny, ukazał się ludziom dobrej woli… Chociaż przyjście Jezusa miało już dawno miejsce, Kościół w Adwencie nam przypomina, że Chrystus przyszedł i ciągle na nowo do naszych dusz i serc przychodzi”. I – dodajmy – właśnie w Adwencie daje nam okazję przeżywania wciąż na nowo oczekiwania na przyjście Mesjasza w narodzonym w Betlejem Dzieciątku. W tegorocznym oczekiwaniu towarzyszyć nam będzie troje przewodników:
– prorok Izajasz, który kilka wieków przed narodzeniem Jezusa w Betlejem zapowiadał nadejście obiecanego przez Boga Mesjasza, który wyzwoli ludzkość z niewoli grzechu i przyniesie życie wieczne w przyjaźni z Bogiem;
– Jan Chrzciciel (nazywany czasem prorokiem Adwentu), który zapowiadając rychłe przybycie Zbawiciela, za Izajaszem wołał: „Przygotujcie drogę Pana! Prostujcie Jego ścieżki!” i nauczał, jak przygotować się na spotkanie Mesjasza;
– Maryja, która z ufnością i miłością przyjęła Chrystusa, stając się za sprawą Ducha Świętego Jego Matką.
Czwartym przewodnikiem będzie sługa Boży kard. Stefan Wyszyński, który 7 czerwca 2020 roku zostanie ogłoszony błogosławionym. W każdym odcinku cyklu znajdziemy „Adwentowy drogowskaz” Prymasa Tysiąclecia. Niech te słowa, zaczerpnięte z jego homilii, przemówień, listów, staną się przedmiotem naszej medytacji. Wracajmy do nich każdego dnia kolejnych adwentowych tygodni – niech one nas prowadzą, inspirują, a może też staną się codzienną modlitwą…
Ruszajmy więc w adwentową drogę do Betlejem, prowadzeni przez pierwszego przewodnika – proroka Izajasza. Pan jest blisko!
Wyraź swoją opinię
napisz do redakcji:
gosc@gosc.plpodziel się