Wybuch w laboratorium

Gdy w połowie września świat obiegła wiadomość, że w laboratorium w Kolcowie pod Nowosybirskiem, przechowującym wirusy ospy i eboli, nastąpił wybuch gazu, wybuchła również internetowa panika. Nic dziwnego, Rosjanie nie mają tradycji w mówieniu prawdy o wypadkach na swoim terytorium. Czy jest się czego bać?

Magdalena Kawalec-Segond

|

03.10.2019 00:00 Nowy Numer 40/2019

dodane 03.10.2019 00:00
0

I tym razem musimy bazować na oficjalnych dokumentach. Nie mamy wyjścia. Do laboratorium zapewniającego tzw. czwarty stopień bezpieczeństwa nikt z ulicy nie wejdzie. Co zatem mówią te oficjalne informacje? Że w jednym z budynków laboratorium, ale nie w tym, gdzie przechowywane są groźne zarazki, wybuchła butla z gazem. Budynek był remontowany, a winni wybuchowi są robotnicy. Dalej oficjalne czynniki podają, że uszkodzeniu uległa elewacja i spłonęło 30 metrów podłogi.

Dziękujemy, że z nami jesteś

To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.

Czytasz fragment artykułu

Subskrybuj i czytaj całość

już od 14,90

Poznaj pełną ofertę SUBSKRYPCJI

Masz subskrypcję?
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.
1 / 1
oceń artykuł Pobieranie..

Magdalena Kawalec-Segond

Zapisane na później

Pobieranie listy