Powrót do strony
  • nasze media
  • Kontakt
SUBSKRYBUJ zaloguj się
PROFIL UŻYTKOWNIKA
Wygląda na to, że nie jesteś jeszcze zalogowany.
zaloguj się
lub
zarejestruj się
Informacje o kościele, diecezjach, opinie publicystyka katolickich dziennikarzy.
  • Nowy numer
  • Kościół
  • Polska
  • Świat
  • Kultura
  • Nauka
  • Opinie
  • Diecezje
    • Bielsko-Żywiecka
    • Gdańska
    • Gliwicka
    • Elbląska
    • Katowicka
    • Koszalińsko-Kołobrzeska
    • Krakowska
    • Legnicka
    • Lubelska
    • Łowicka
    • Opolska
    • Płocka
    • Radomska
    • Sandomierska
    • Świdnicka
    • Tarnowska
    • Warmińska
    • Warszawska
    • Wrocławska
    • Zielonogórsko-Gorzowska
  • Więcej
    • Biblia
    • Liturgia
    • Serwisy specjalne
    • Felietony
    • Retro Gość
    • Smaki życia
    • Podcasty
    • Wideo
    • Z bliska
    • Quizy
    • Patronaty
    • Foto Gość
    • Archiwum GN
    • Historia Kościoła
    • Gość Extra
    • Prenumerata

Najnowsze Wydania

  • GN 43/2025
    GN 43/2025 Dokument:(9469044,Rodzina – sens i stabilność)
  • GN 42/2025
    GN 42/2025 Dokument:(9458103,Zaczarowana miotła)
  • GN 41/2025
    GN 41/2025 Dokument:(9450251,Odpowiedzialni mężowie)
  • GN 40/2025
    GN 40/2025 Dokument:(9442266,Dziwne miny manekinów)
  • Gość Extra 3/2025 (13)
    Gość Extra 3/2025 (13) Dokument:(9436832,Słowo, które przygarnia)
www.gosc.pl → Marcin Jakimowicz → Coś pięknego!

Coś pięknego! przejdź do galerii

Gdybym zasiadał w niebiańskiej komisji do spraw objawień i miałbym decydować o tym, w które miejsce ma być wysłana Maryja, wybrałbym litewskie Szydłowo. Pikanterii dodaje fakt, że ukazała się tu… kalwinom. Płakała.

„Religine atributika ir suvenyrai”, czyli 101 pielgrzymich drobiazgów, mieszczą się nie w blaszanych budach,  ale w drewnianych chatach.  
„Religine atributika ir suvenyrai”, czyli 101 pielgrzymich drobiazgów, mieszczą się nie w blaszanych budach, ale w drewnianych chatach.
KRZYSZTOF BŁAŻYCA /FOTO GOŚĆ

Szczęśliwa trzynastka

Trzynastego? Dla świata – symbol pecha, dla czcicieli Maryi – dzień, w którym Królowa zeszła do poddanych. W ogromnym Domu Jana Pawła II (otwarto go w 10. rocznicę przyjazdu papieża do Szydłowa) trwa właśnie międzynarodowa sesja poświęcona kultowi maryjnemu. Są również goście z Portugalii, która „wylansowała” w świecie duchowym trzynastkę.

Pan Bóg zadbał o detale, bo 34 st. C w powietrzu przypominają raczej portugalską wioskę niż krainę położoną „jeszcze dalej niż Północ”. W Dzień Maryi (13. każdego miesiąca) pod sanktuarium od rana wyrastają stragany. Miód, kilogramy bursztynu przypominającego, że znajdujemy się w jednym z państw nadbałtyckich (do morza półtorej godzinki), nieśmiertelne samochodowe pieski kiwające głowami przy każdym szarpnięciu. Szwarc, mydło i powidło. Tutaj realizuje się hasło, że na początku Bóg stworzył niebo i ziemię, a całą resztę wyprodukowano w Chinach. A obok krzyże. Setki maleńkich drewnianych krzyży. Nieprzypadkowo Jan Paweł II nazwał Litwę „krajem krzyży”.

Wczoraj w kaplica objawień przez pół godziny byliśmy sami, dziś trudno wcisnąć szpilkę. Ludzie na kolanach obchodzą ołtarz i figurę, z namaszczeniem dotykają lub całują wielkie kamienie, na których objawiła się Maryja. Na tych głazach wyrosły nie tylko ołtarz i ta gigantyczna kaplica, ale i całe Szydłowo.

Kamień na kamieniu

Trwa spowiedź w sześciu konfesjonałach. W dni powszednie wschodnie sanktuaria często świecą pustkami i zapraszają do wyciszenia, kontemplacji, ale w dniu świąt przypominają te, które znamy z rodzimych obrazków.

Z nieba wciąż leje się żar. Jaskółki latają bardzo wysoko. O 10.00 w bazylice rozpoczyna się Różaniec, potem godzinna adoracja, a następnie Msza, którą będzie celebrować pięciu biskupów i kilkunastu księży.

Wieczór. Krzyże rzucają coraz dłuższe cienie. Jest grubo po 22, a niebo dopiero teraz zaczyna przybierać barwę ciemnego błękitu. To niezwykle przejmujące – stąpać po ziemi, gdzie niebiańska rzeczywistość splotła się z losami prostych litewskich rolników.

7 września 1993 roku Jan Paweł II ucałował kamień, na którym przed wiekami ukazała się Maryja. „Uzdrowienie Chorych, z drżeniem serca zwracam się ku Tobie” – wołał. „W czasach ciężkiego cierpienia i długotrwałej próby Ty nieprzerwanie spoglądałaś ku Litwie, krainie krzyży”.

Gdy w 2008 roku obchodzono 400. rocznicę objawienia się Maryi, do Szydłowa przyleciał wysłannik Benedykta XVI kard. Joachim Meisner, a przez sanktuarium przewinęło się 150 tys. pątników (rozdano 56 tys. Komunii).

Šiluva bardzo przypomina mi Gietrzwałd. Nie tylko ze względu na lasy i jeziora. W obu miejscach pielęgnowano narodową tożsamość. W warmińskim sanktuarium w czasie germanizacyjnej nagonki polską, tu litewską. Zdominowany przez agresywną propagandę niemiecką Gietrzwałd stał się kolebką polskości, w Šiluva rozpowszechniano litewskie książki i modlitewniki. Bezwzględni carscy urzędnicy prześladowali nawet tych, którzy modlili się po litewsku.

Skarga Maryi została wysłuchana, sanktuarium znów przypomina gody w Kanie. Z żalem opuszczamy to miejsce. We wstecznym lusterku lśni biała wieża. Ruszamy na północ, w kierunku Góry Krzyży w Szawlach. „Litwa jest dla mnie krajem szczęścia... To miejsce dla mnie zawsze istnieje, jest zawsze przy mnie. Nawet gdy byłem daleko stąd, ciągle była w moich myślach” – czytam wspomnienia Czesława Miłosza, który urodził się nieopodal, w Szetejniach.

Nie spodziewałem się, że dotknę takiego piękna. Jeszcze nie wyjechałem, a już tęsknię. – Litwa – powtarzam za Miłoszem – jest zawsze przy mnie.

« ‹ 1 2 3 › »
Coś pięknego!

GOSC.PL DODANE 27.06.2019 AKTUALIZACJA 27.06.2019

Coś pięknego!

​Gdybym zasiadał w niebiańskiej komisji do spraw objawień i miałbym decydować o tym, w które miejsce ma być wysłana Maryja, wybrałbym litewskie Szydłowo. Pikanterii dodaje fakt, że ukazała się tu… kalwinom. Płakała. (więcej: Coś pięknego!) Zdjęcia: Krzysztof Błażyca/Foto Gość  
oceń artykuł Pobieranie..

Marcin Jakimowicz; GN 26/2019

|

29.07.2019 06:00 GOSC.PL

publikacja 29.07.2019 06:00

1 FB Twitter
drukuj wyślij zachowaj

Marcin Jakimowicz; GN 26/2019

Polecane w subskrypcji

  • „Umiłowałem Cię”. Jakie przesłanie płynie z pierwszej adhortacji Leona XIV?
    • Kościół
    • ks. Rafał Skitek
    „Umiłowałem Cię”. Jakie przesłanie płynie z pierwszej adhortacji Leona XIV?
  • Polacy ruszyli na samozbiory. Czy to uratuje polskiego rolnika?
    • Polska
    • Agata Puścikowska
    Polacy ruszyli na samozbiory. Czy to uratuje polskiego rolnika?
  • Jan Paweł II – mój prorok nadziei
    • Paulina Guzik
    Jan Paweł II – mój prorok nadziei
  • Dumni z „długu”. Stypendyści Dzieła Nowego Tysiąclecia otrzymali nie tylko pieniądze
    • Kościół
    • Marcin Jakimowicz
    Dumni z „długu”. Stypendyści Dzieła Nowego Tysiąclecia otrzymali nie tylko pieniądze

E-sklep

  • Nowości
  • Książki
  • Pozostałe
  • Gość Extra nr 03/2025
    Gość Extra nr 03/2025 Biblia Stary Testament
  • Mały Gość Niedzielny nr 10/2025
    Mały Gość Niedzielny nr 10/2025
  • Historia Kościoła nr 05/2025
    Historia Kościoła nr 05/2025
  • Radykalni
    Radykalni
  • Cztery Ewangelie. Rekolekcje
    Cztery Ewangelie. Rekolekcje
  • 100 pereł na 100-lecie Archidiecezji Katowickiej
    100 pereł na 100-lecie Archidiecezji Katowickiej
  • Arka (gra planszowa)
    Arka (gra planszowa)
  • Terminarz 2026 – Instytut Gość Media (A5, twarda oprawa)
    Terminarz 2026 – Instytut Gość Media (A5, twarda oprawa)
  • Kubek ceramiczny – Dopóki walczysz, jesteś zwycięzcą
    Kubek ceramiczny – Dopóki walczysz, jesteś zwycięzcą
  • IGM
  • Gość Niedzielny
  • Mały Gość
  • Historia Kościoła
  • Gość Extra
  • Wiara
  • Foto Gość
  • Fundacja Gość Niedzieleny
  • O nas
    • O wydawcy
    • Zespół redakcyjny
    • Sklep
    • Biuro reklamy
    • Prenumerata
    • Fundacja Gościa Niedzielnego
  • DOKUMENTY
    • Regulamin
    • Polityka prywatności
    •  
  • KONTAKT
    • Napisz do nas
    • Znajdź nas
      • Newsletter
        • Zapisz się już dziś!
  • ZNAJDŹ NAS
WERSJA MOBILNA

Copyright © Instytut Gość Media.
Wszelkie prawa zastrzeżone. Zgłoś błąd

 
X
X
X