Narzucenie płaszcza

Elizeusz był zamożnym człowiekiem. Miał wiele spraw, do których był przywiązany. Jego codzienne poczucie szczęścia wymagało dwunastu par wołów.

Na nic innego nie było już miejsca. Dwunastka symbolizuje pełnię. Wszystko poukładane, wszystko ma perfekcyjnie funkcjonować. A tu nagle „narzucenie płaszcza”, gest prorocki. Bóg interweniuje w ludzkie życie. Dotychczasowe postrzeganie rzeczywistości zmienia się. Obok pracy, domu, dzieci pojawia się Bóg. Wypełnia nas całkowicie. Zwykle szuka On w nas odrobiny przyzwolenia. I wszystko wywraca się do góry nogami. Podobnie było w przypadku Piotra – wpuścił on Jezusa do swej łódki tylko na trochę. I miało to ogromne konsekwencje: „wypłyń na głębię!”, a potem olbrzymi połów. Jezus zmienił Piotrowi sposób widzenia spraw, zbudował mu nową tożsamość.

Dziękujemy, że z nami jesteś

To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.

Czytasz fragment artykułu

Subskrybuj i czytaj całość

już od 14,90

Poznaj pełną ofertę SUBSKRYPCJI

Masz subskrypcję?
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.
« 1 »
oceń artykuł Pobieranie..

ks. Robert Skrzypczak