Nowy Numer 16/2024 Archiwum

Dziecko z nieba

Nasycony dobrymi emocjami film wzrusza. Można go zobaczyć w wybranych kinach.

"Chleb z nieba" Giovanniego Bedeschiego, opowieść o bezdomnych żyjących w Mediolanie, nie jest dramatem społecznym. To pełna poezji opowieść, w której centrum znajduje się niewidzialne, przynajmniej dla niektórych, dziecko. Znalazła je w kontenerze na śmieci para mediolańskich kloszardów, Lilli i Anniballe. Jego rodziną staje się społeczność bezdomnych, obok których tak często obojętnie przechodzimy. Para bohaterów i widz stają przed zagadką: dlaczego dziecko widzą tylko wybrani? Dlaczego widzi je para kloszardów? Czy mają halucynacje, czy znajdują się na pograniczu szaleństwa, jak sądzą niektórzy? Czy można zrobić coś, by dostrzegli je wszyscy?

"Chleb z nieba" opisuje codzienne życie bezdomnych, ich zabiegi o jedzenie, ubranie, miejsce do spania. Dowiadujemy się również, dlaczego znaleźli się na ulicy. Ale ten realistyczny opis przenika się w filmie z metafizyką.  

Nasycony dobrymi emocjami film wzrusza, ale przede wszystkim daje nadzieję. Uczy, że wszelkie bariery można pokonać dzięki sile miłości, należy tylko wsłuchać się w to, co mówi nasze serce. Po seansie nie mamy wątpliwości, że znalezione przez parę bezdomnych dziecko otwiera serca na niewidzialną rzeczywistość, której wielu z nas wcześniej nie dostrzegało. Nie mamy wątpliwości, że "niewidzialne" dziecko stanowi bezpośrednie nawiązanie do Jezusa.

« 1 »
oceń artykuł Pobieranie..

Dziennikarz działu „Kultura”

W latach 1991 – 2004 prezes Śląskiego Towarzystwa Filmowego, współorganizator wielu przeglądów i imprez filmowych, współautor bestsellerowej Światowej Encyklopedii Filmu Religijnego wydanej przez wydawnictwo Biały Kruk. Jego obszar specjalizacji to film, szeroko pojęta kultura, historia, tematyka społeczno-polityczna.

Kontakt:
edward.kabiesz@gosc.pl
Więcej artykułów Edwarda Kabiesza