Rzeczpospolita literacka

Najwyższy czas, by państwowe instytucje kultury dostrzegły w języku literackim depozyt polskości.

Wojciech Wencel

|

01.11.2018 00:00 GN 44/2018

dodane 01.11.2018 00:00
0

Kilka tygodni temu minister kultury i dziedzictwa narodowego Piotr Gliński zapowiedział powołanie Instytutu Literatury. „Jego celem jest zapoznanie z nowymi formami literackimi, współczesnymi konwencjami oraz wartościowymi innowacjami” – podkreślił wicepremier, jakby nie zdawał sobie sprawy, że literatura to przestrzeń ciągłości, a nie postępu. Jeśli można sobie wyobrazić innowacje gospodarcze, technologiczne czy biznesowe, to używanie tego dziwacznego terminu w odniesieniu do sztuki pisarskiej jest nieporozumieniem.

Dziękujemy, że z nami jesteś

To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.

Czytasz fragment artykułu

Subskrybuj i czytaj całość

już od 14,90

Poznaj pełną ofertę SUBSKRYPCJI

Masz subskrypcję?
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.
1 / 1
oceń artykuł Pobieranie..

Wojciech Wencel

Zapisane na później

Pobieranie listy