Nowy numer 13/2024 Archiwum

Europa feniksów

Nigdy w historii w tak krótkim czasie nie doszło do tak wielkich zmian na mapie Europy, jak po I wojnie światowej. Polska odzyskała niepodległość w towarzystwie wielu innych narodów. Wszystko na gruzach porządku, który przez ponad 100 lat wydawał się wieczny.

Trudno w pełni świadomie świętować 100. rocznicę odzyskania przez Polskę niepodległości bez przypomnienia, że w 1918 r. geografia polityczna uległa radykalnej zmianie w niemal całej Europie. Ten truizm okazuje się „odkrywczy”, gdy na chwilę zapomnimy o przełomie, jakim dla nas okazało się zakończenie I wojny światowej, a skupimy się na doświadczeniach bliższych i dalszych sąsiadów, współtowarzyszy czasu odrodzenia. Dla jednych była to pierwsza okazja, by stworzyć własne państwo, dla innych – powrót to utraconej wolności, jeszcze dla innych – eksperyment w nowym układzie federacyjnym. Cztery lata wcześniej nikt nie wyobrażał sobie, że mapa Europy może zmienić się tak gwałtownie w tak krótkim czasie… i tak ogromnym kosztem. Bogaty i syty kontynent, rozpędzony rozmachem rewolucji przemysłowej i czerpiący gigantyczne zyski z kolonii, podzielony między mocarstwa, których władcy piszą do siebie przyjacielskie listy, przy jednoczesnym uciskaniu podległych im narodów i dławieniu wszelkich zrywów niepodległościowych, sypie się w ciągu zaledwie paru lat. Koszty materialne, ale przede wszystkim ludzkie są ogromne i nieznane dotąd światu. Jeśli jest coś pozytywnego w upadku tego porządku, to właśnie odzyskanie lub uzyskanie niepodległości przez kilka narodów europejskich. Niektórzy historycy mówią, że to tylko krótki epizod w przerwie między dwiema wojnami. Może i epizod, ale pomimo kolejnej wojennej zawieruchy, która przyjdzie po dwóch dekadach (a która dla naszej części Europy trwać będzie jeszcze przez kolejne dekady zniewolenia przez Sowietów), pewnych procesów zapoczątkowanych w 1918 r. nie udało się odwrócić nawet największym oprawcom.

Dostępne jest 23% treści. Chcesz więcej? Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.

« 1 »
oceń artykuł Pobieranie..

Jacek Dziedzina

Zastępca redaktora naczelnego

W „Gościu" od 2006 r. Studia z socjologii ukończył w Katolickim Uniwersytecie Lubelskim. Pracował m.in. w Instytucie Kultury Polskiej przy Ambasadzie RP w Londynie. Laureat nagrody Grand Press 2011 w kategorii Publicystyka. Autor reportaży zagranicznych, m.in. z Wietnamu, Libanu, Syrii, Izraela, Kosowa, USA, Cypru, Turcji, Irlandii, Mołdawii, Białorusi i innych. Publikował w „Do Rzeczy", „Rzeczpospolitej" („Plus Minus") i portalu Onet.pl. Autor książek, m.in. „Mocowałem się z Bogiem” (wywiad rzeka z ks. Henrykiem Bolczykiem) i „Psycholog w konfesjonale” (wywiad rzeka z ks. Markiem Dziewieckim). Prowadzi również własną działalność wydawniczą. Interesuje się historią najnowszą, stosunkami międzynarodowymi, teologią, literaturą faktu, filmem i muzyką liturgiczną. Obszary specjalizacji: analizy dotyczące Bliskiego Wschodu, Bałkanów, Unii Europejskiej i Stanów Zjednoczonych, a także wywiady i publicystyka poświęcone życiu Kościoła na świecie i nowej ewangelizacji.

Kontakt:
jacek.dziedzina@gosc.pl
Więcej artykułów Jacka Dziedziny