Czasem mury powstają nie z cegieł, lecz z marzeń. Bo gdy jest wiara, pasja i miłość, to i marzenia zamieniają się w cegły.
Po trzech latach wracamy do Broniszewic, by pokazać, jak z miłości, siły, walki, samozaparcia i przy pomocy tysięcy dobrych ludzi siostry dominikanki zbudowały swoim synkom dom. I to jaki dom!
Dostępne jest 8% treści. Chcesz więcej?
Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.