Dom przy ulicy Rozbrat, jak można się domyślać – w Warszawie, w tomiku „Atropina” Artura Sinkowskiego staje się tyglem do wytapiania słowa, miejscem odprawiania poetyckich guseł.
Jednym z wierszy otwierających zbiorek jest właśnie „Rozbrat”, przywołujący ulicę, przy której mieszkała Babcia autora.
Dostępna jest część treści. Chcesz więcej?
Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.