Marzenia i mrzonki

W filmie Damiena Chazelle’a realizacja marzeń staje się nadrzędnym celem życia bohaterów. Reszta się nie liczy.

26.01.2017 00:00 GN 4/2017

dodane 26.01.2017 00:00
0

Brawurowe, długie ujęcia na autostradzie Los Angeles, kiedy pasażerowie wychodzą z tkwiących w korku samochodów i tańczą w rytm piosenki „Another Day of Sun” rozpoczynają film „La La Land”. To radosne i żywiołowe otwarcie wydaje się zapowiadać, że „kolejny słoneczny dzień” przyniesie spełnienie ich marzeń w mieście, które jak światło ćmę przyciąga młodych ludzi marzących o sukcesie. W miarę rozwoju akcji zdajemy sobie sprawę, że w tej piosence pobrzmiewa nuta goryczy, bo marzenia dla wielu mogą okazać się tylko mrzonką.

Dziękujemy, że z nami jesteś

To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.

Czytasz fragment artykułu

Subskrybuj i czytaj całość

już od 14,90

Poznaj pełną ofertę SUBSKRYPCJI

Masz subskrypcję?
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.
1 / 1
oceń artykuł Pobieranie..

Zapisane na później

Pobieranie listy