No, nareszcie

„Wtedy ujrzą Syna Człowieczego, przychodzącego na obłoku z wielką mocą i chwałą”.

ks. Tomasz Jaklewicz

|

28.11.2015 17:00 GN 48/2015

dodane 28.11.2015 17:00
0

1 Pierwsza część Adwentu akcentuje przygotowanie na powtórne przyjście Jezusa, czyli na tzw. paruzję. Jej zapowiedzią są znaki, które mogą napawać przerażeniem. Dotyczą one gwałtownych zjawisk w przyrodzie lub w ludzkiej historii. „Ludzie mdleć będą ze strachu”. Uderza kontrast. Skoro przyjście Pana oznacza zbawienie, dlaczego zapowiadają Go znaki napełniające tak wielkim strachem? Jest tak dlatego, bo zbawienie nie wynika wprost z ludzkiej historii. Świat z biegiem wieków nie staje się koniecznie coraz dojrzalszy, otwarty na Boga, lepszy, sprawiedliwszy. Okazuje się, że właśnie tam, gdzie widzimy niepowodzenie ludzkich możliwości, powstaje „miejsce” na Bożą interwencję. Zbawienie przychodzi jako niezasłużony dar Boga, który potwierdzi swoje „tak” wobec człowieka, nawet w obliczu ludzkich buntów i słabości.

Dziękujemy, że z nami jesteś

To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.

Czytasz fragment artykułu

Subskrybuj i czytaj całość

już od 14,90

Poznaj pełną ofertę SUBSKRYPCJI

Masz subskrypcję?
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.
1 / 1
oceń artykuł Pobieranie..

ks. Tomasz Jaklewicz

Zapisane na później

Pobieranie listy