„Żywe jest słowo Boże”
W młodości dobrze trafiłem. Gdy tylko osiągnąłem odpowiedni wiek, rozpocząłem formację w Ruchu Światło–Życie. Rozważanie słowa Bożego było nieodłącznym elementem każdego spotkania. Po niedługim czasie było mi mało i po Pismo Święte zacząłem sięgać również w domu. Z perspektywy kilu lat dostrzegam niesamowite owoce spotkań z Żywym Słowem. Przez wiele lat miałem zaszczyt posługiwać jako lektor. Możliwość bycia narzędziem w tak ważnej sprawie zawsze była dla mnie wielkim wyróżnieniem. Za każdym razem, gdy oddalam się od Źródła, usprawiedliwiając się brakiem czasu, zmęczeniem – umieram. Z perspektywy lat widzę, jak słowo Boże w przedziwny sposób towarzyszyło mi przez całe życie i jak wspaniale ukształtowało moje sumienie oraz sposób, w jaki patrzę na świat.
Dostępna jest część treści. Chcesz więcej?
Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.