Sceptycyzm osób niepraktykujących wobec imigrantów jest wyraźnie wyższy niż wierzących i praktykujących.
Jednym z powodów, które sprawiły, że Andrzej Duda wygrał wybory prezydenckie, była nadzieja na odbudowanie wspólnoty i przerwanie niszczącej wojny na słowa, emocje i wrogie gesty. Polacy zapragnęli normalności, w której ludzie różniący się poglądami politycznymi potrafią ze sobą rozmawiać i współpracować. Od zaprzysiężenia nowego Prezydenta RP minęło 7 tygodni, a atmosfery pojednania i przykładów współpracy wciąż w życiu publicznym niewiele. Okoliczności temu nie sprzyjają, toczy się kampania wyborcza i poważnych problemów w polityce krajowej oraz europejskiej przybywa, a nie ubywa.
Dostępna jest część treści. Chcesz więcej?
Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.