Brzuszny problem?

Jeśli z niechęcią patrzymy na kobietę w zaawansowanej ciąży, oznacza to brak jakiejś pierwotnej wrażliwości, która nakazuje chronić słabszych.

Co jakiś czas pojawiają się społeczne kampanie, których celem jest uwrażliwienie starszych i młodszych na potrzeby kobiet w ciąży. Potrzeby takie najprostsze: usiąść, nie męczyć się w autobusie, wejść bez kolejki do przychodni czy urzędu. Czy dzięki tym kampaniom zmienia się coś na lepsze? Czy więcej kobiet w ciąży czuje się bezpieczniej, czy są bardziej uszanowane przez otoczenie?

Dziękujemy, że z nami jesteś

To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.

Czytasz fragment artykułu

Subskrybuj i czytaj całość

już od 14,90

Poznaj pełną ofertę SUBSKRYPCJI

Masz subskrypcję?
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.
« 1 »
oceń artykuł Pobieranie..

Agata Puścikowska