Nowy numer 17/2024 Archiwum

12 dni w 40 sekund przejdź do galerii

Po tym zwiedzaniu nie lubię podróży. Razem z deportowanymi Górnoślązakami jechałam „krowiokiem” na zawiany polarnym wiatrem wschód Rosji. Ze świadomością, że, być może, jest to podróż w jedną stronę.

Ponad 30 tysięcy imion i nazwisk według ciągle uzupełnianych list IPN wiozą w wirtualnych wagonach bydlęcych zamiast tamtych żywych ludzi w Centrum Dokumentacji Deportacji Górnoślązaków do ZSRR w 1945 roku. Gdyby przeczytać je wszystkie, pojawiające się w czterech kolumnach na umieszczonym przy wyjściu ekranie, zajęłoby to 20 minut. Wybitnemu aktorowi Franciszkowi Pieczce przypomnienie kilkudziesieciu wybranych zajmuje  9. Ekspozycje zwiedza się w 40 minut. Nie da się odpędzić myśli, że tak niewiele czasu potrzeba dla uczczenia pamięci tysięcy istnień. Jednak bardzo dobrze, że wreszcie powstało to miejsce z przyszłością, w którym odkrywa się zatajaną do 1989 roku przeszłość.

Dostępna jest część treści. Chcesz więcej? Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.

« 1 2 »
oceń artykuł Pobieranie..

Zapisane na później

Pobieranie listy