Ludzie spod krzyża. Maryja

Czy wiecie, co to znaczy patrzeć na śmierć własnego syna? Dusza może boleć równie dotkliwie jak ciało. Przecież to Ciało z mojego ciała, Krew z mojej krwi… Umierałam razem z Nim.

Zobaczyłam Go na balkonie pałacu Piłata. Pokazał Go tłumom jak rzecz. Prawie Go nie poznałam. Zmasakrowany po ubiczowaniu, w koronie cierniowej, w czerwonym płaszczu. „Oto człowiek”. Ja usłyszałam: „Oto Twój Syn”. Co wyście zrobili mojemu dziecku? Dlaczego Bóg na to pozwala?

Dziękujemy, że z nami jesteś

To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.

Czytasz fragment artykułu

Subskrybuj i czytaj całość

już od 14,90

Poznaj pełną ofertę SUBSKRYPCJI

Masz subskrypcję?
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.
« 1 »
oceń artykuł Pobieranie..

ks. Tomasz Jaklewicz