Nowy numer 17/2024 Archiwum

Nanga Parbat: wypadek Mackiewicza

Polak wpadł do szczeliny, ale na szczęście jest już w bazie. Wcześniej zbliżył się do rekordu wysokości.

Tomasz Mackiewicz i Elisabeth Revol zeszli do bazy po kilku dniach, podczas których nie było z nimi kontaktu. Dwójka wspinaczy najprawdopodobniej dotarła do wysokości ok 7800 m. co jest wynikiem zbliżonym do zimowego rekordu wysokości Zbigniewa Trzmiela, pobitego na tej górze w 1997 r.

Zejście trwało długo, gdyż w drodze powrotnej zdarzył się wypadek: Tomasz Mackiewicz wpadł do szczeliny lodowcowej i zleciał nią w dół kilkadziesiąt metrów. Na szczęście udało mu się z niej wydostać i nie odniósł poważnych obrażeń. Wspinacz jest jedynie mocno potłuczony.

Ekspedycja Mackiewicza jest jedną z kilku wypraw próbujących w tym sezonie dokonać pierwszego w historii zimowego wejścia na Nanga Parbat - jeden z dwóch niezdobytych dotąd zima ośmiotysięczników. Drugim jest K-2. Dla samego Mackiewicza to już piąte zimowe starcie z Nanga parbat.

« 1 »

Wojciech Teister

Redaktor serwisu internetowego gosc.pl

Dziennikarz, teolog. Uwielbia góry w każdej postaci, szczególnie zaś Tatry w zimowej szacie. Interesuje się historią, teologią, literaturą fantastyczną i średniowieczną oraz muzyką filmową. W wolnych chwilach tropi ślady Bilba Bagginsa w Beskidach i Tatrach. Jego obszar specjalizacji to teologia, historia, tematyka górska.

Kontakt:
wojciech.teister@gosc.pl
Więcej artykułów Wojciecha Teistera