Nowy Numer 16/2024 Archiwum

„Prorok”

To budująca, a zarazem gorzka lektura. Pokazuje niezłomność prymasa Polski, ale także wiele dowodów nielojalności, upadku czy nawet zdrady wokół niego. W serii „Niezłomni. W służbie Boga i Polski” ukazał się wybór dokumentów powstałych w ciągu 35 lat rozpracowania kard. Stefana Wyszyńskiego przez komunistyczną bezpiekę.

W tomie zgromadzono 165 dokumentów z okresu od 1946 roku aż do śmierci prymasa w roku 1981. Większość z nich powstała w ramach tzw. sprawy obiektowej „Prorok”, która była rozwinięciem wcześniej prowadzonych działań operacyjnych o kryptonimie „Centrum”. Sprawa została zamknięta po śmierci prymasa. Obok rozległej agentury, działającej w otoczeniu kard. Wyszyńskiego, środowisku kościelnym, a także rodzinnym, przy jego inwigilacji powszechnie stosowano podsłuch instalowany w pokojach i telefonach, codziennie przeglądano jego korespondencję, a także prowadzono systematyczną obserwację prymasowskiej rezydencji przy ul. Miodowej w Warszawie. Była to inwigilacja totalna, która nie zostawiała nawet niewielkiej przestrzeni na życie prywatne.

Dostępna jest część treści. Chcesz więcej? Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.

« 1 »
oceń artykuł Pobieranie..

Andrzej Grajewski

Dziennikarz „Gościa Niedzielnego”, kierownik działu „Świat”

Doktor nauk politycznych, historyk. W redakcji „Gościa” pracuje od czerwca 1981. W latach 80. był działaczem podziemnych struktur „Solidarności” na Podbeskidziu. Jest autorem wielu publikacji książkowych, w tym: „Agca nie był sam”, „Trudne pojednanie. Stosunki czesko-niemieckie 1989–1999”, „Kompleks Judasza. Kościół zraniony. Chrześcijanie w Europie Środkowo-Wschodniej między oporem a kolaboracją”, „Wygnanie”. Odznaczony Krzyżem Pro Ecclesia et Pontifice, Krzyżem Wolności i Solidarności, Odznaką Honorową Bene Merito. Jego obszar specjalizacji to najnowsza historia Polski i Europy Środkowo-Wschodniej, historia Kościoła, Stolica Apostolska i jej aktywność w świecie współczesnym.

Kontakt:
andrzej.grajewski@gosc.pl
Więcej artykułów Andrzeja Grajewskiego