Paulinka ma piękne oczy

Historia dziewczynki z Dolędzina. Chciała uratować babcię, potem przeszła morze cierpień wyzwalając w ludziach dobro.

Paulinkę Srokę w najdramatyczniejszym momencie jej życia znało pół Polski. Czytelnikom „Gościa Opolskiego” trzy lata temu wzruszająco opisywała jej historię Teresa Sienkiewicz-Miś. Po tych tekstach wielu naszych Czytelników poruszonych losem dziewczynki pośpieszyło z pomocą. Minęło trzy i pół roku. – Przez ten czas byłem świadkiem wielu cudów. Pierwszy cud, że to dziecko w ogóle żyje – zaczyna opowieść ks. Joachim Kroll z Modzurowa.

Dziękujemy, że z nami jesteś

To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.

Czytasz fragment artykułu

Subskrybuj i czytaj całość

już od 14,90

Poznaj pełną ofertę SUBSKRYPCJI

Masz subskrypcję?
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.
« 1 »
oceń artykuł Pobieranie..

Andrzej Kerner