Pamięć w III RP

Czy „przestępcy” z więzień Gestapo nie zasługują na godny pochówek, na zindywidualizowaną pamięć, na imię i nazwisko.

Andrzej Nowak

|

10.07.2014 00:15 GN 28/2014

dodane 10.07.2014 00:15
0

Miejsce nazywa się Glinik, zaraz za kopcem Kościuszki, na osiedlu Przegorzały. 5 kilometrów w linii prostej od Rynku krakowskiego. Teren miłych spacerów. Sceneria jest odpowiednia do początku wakacji: nieduży, ocieniony dębami i morwami wąwóz, zamknięty na końcu wysoką, ziemną skarpą. Cisza, przerywana tylko ptasimi rozhoworami, obok drogi znaki ostrzegawcze: „Uwaga, dziki!” wraz z instrukcją, jak należy postępować w sytuacji spotkania z groźnym czworonogiem.

Dziękujemy, że z nami jesteś

To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.

Czytasz fragment artykułu

Subskrybuj i czytaj całość

już od 14,90

Poznaj pełną ofertę SUBSKRYPCJI

Masz subskrypcję?
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.
1 / 1
oceń artykuł Pobieranie..

Andrzej Nowak

Zapisane na później

Pobieranie listy