XXII Bieg Papieski. W tych sportowych zmaganiach wyniki i nagrody mają mniejsze znaczenie. Najważniejsze jest przekroczenie linii mety i odebranie medalu z wizerunkiem św. Jana Pawła II. To dla niego ruszają na start uczestnicy karlińskiego biegu.
Zaczęło się od spontanicznego odruchu serca i biegu ulicznego w Koszalinie. Nieżyjący już Józef Niekrasz postanowił upamiętnić w ten sposób papieską wizytę w swoim mieście. Z czasem impreza przeniosła się do Karlina i rozrosła do poważnego wydarzenia sportowego, na które zjeżdżają się biegacze z całego świata.
Dostępna jest część treści. Chcesz więcej?
Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.