Wyłonił się z morza mgieł

To na malowniczym Ćwilinie miała narodzić się nazwa Beskid Wyspowy. – A wschód słońca tutaj to wspaniałe przeżycie – twierdzi Benedykt Węgrzyn, wójt gminy Dobra, a także gospodarz pierwszej tegorocznej nocnej wyprawy w ramach akcji „Odkryj Beskid Wyspowy”.

Legenda, przekazywana z pokolenia na pokolenie, głosi, że „wyspy” jako pierwszy zobaczył Kazimierz Sosnowski, profesor krakowskiej Akademii Handlowej.
Legenda i rzeczywistość

Dziękujemy, że z nami jesteś

To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.

Czytasz fragment artykułu

Subskrybuj i czytaj całość

już od 14,90

Poznaj pełną ofertę SUBSKRYPCJI

Masz subskrypcję?
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.
« 1 »
oceń artykuł Pobieranie..

Miłosz Beskidzki