Nowy numer 13/2024 Archiwum

Dzbany w plecakach

6. Franciszkański Rajd Kobiet. - Sześć lat na to czekałam - opowiada Danusia Pawlik ze Szczyrku. - A tu dzień przed bardzo boleśnie uderzam się w kolano. Myślę - jechać do Rychwałdu czy na pogotowie sprawdzić, czy wszystko w porządku...? Zaryzykowałam. I nie żałuję!


Jeszcze kilka tygodni temu martwiłam się, co zrobić. Miałam tylko kilkanaście zgłoszeń, zamówiony autokar, który trzeba będzie opłacić... - opowiada Danuta Janik z Fraterni Franciszkańskiej w Rychwałdzie, która wzięła na siebie obowiązki logistycznej organizacji 6. Franciszkańskiego Rajdu Kobiet. - Tymczasem na kilka dni przed rajdem musiałam poszukać dużo większego autokaru, busa, a jeszcze i tak zabrakło miejsc dla pań, które zgłaszały się do ostatnich dni!


Dostępna jest część treści. Chcesz więcej? Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.

« 1 »
oceń artykuł Pobieranie..

Zapisane na później

Pobieranie listy