Pouczanie nie działa, bo nie jesteśmy jakoś znacząco inni niż ten świat

Lecz jeśli sól utraci swój smak, 
czymże ją posolić?

Andrzej Macura

|

10.06.2014 00:15 GN 23/2014

dodane 10.06.2014 00:15
1

Powiedzieć, że my, chrześcijanie, mamy być inni, że powinniśmy swoim stylem życia świat zmieniać, nadawać mu inny smak, dawać dobry przykład, to przypominać rzeczy oczywiste. Doskonale o tym wiemy. W praktyce jednak niekoniecznie o tym pamiętamy. Wolelibyśmy zmieniać świat pouczaniem, moralizowaniem albo i połajankami. I dziwimy się, że to nie działa. A jak ma działać, skoro pouczając, moralizując i łajając, nie jesteśmy jakoś znacząco inni niż ten świat? Skoro trzymamy się zasad, stylu prowadzenia dyskursu, które nam narzuca? Jeśli sól traci swój smak, żadne jej ilości nie są w stanie zmienić mdłego smaku papki na talerzu. I jeśli swoją pobożność zamykamy w izdebkach indywidualnego spotkania z Bogiem, ewentualnie kultywujemy ją w wąskim gronie rodziny czy przyjaciół, ale nie pozwalamy, by oświetlała każdą bez wyjątku dziedzinę naszego życia, nasze relacje z bliźnimi, życie społeczne, to nie dziwmy się, że dla nikogo nie jesteśmy światłem. Czas przestać mówić, deklarować. Czas pokazać, że naprawdę inaczej żyjemy.

Dziękujemy, że z nami jesteś

To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.

Czytasz fragment artykułu

Subskrybuj i czytaj całość

już od 14,90

Poznaj pełną ofertę SUBSKRYPCJI

Masz subskrypcję?
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.
1 / 1
oceń artykuł Pobieranie..

Andrzej Macura

Zapisane na później

Pobieranie listy

E-BOOK DLA SUBSKRYBENTÓW

ADWENTOWA SZKOŁA MODLITWY