Nowy numer 17/2024 Archiwum

20 bojówkarzy "zlikwidowano"

Około 20 bojówkarzy zlikwidowano podczas akcji odbijania zajętego przez separatystów prorosyjskich budynku milicji w Mariupolu na wschodzie Ukrainy - oświadczył w piątek szef ukraińskiego MSW Arsen Awakow.

Minister poinformował, że po stronie ukraińskiej zginęła jedna osoba, a pięć zostało rannych. Czterech separatystów pojmano - napisał Awakow na swoim profilu na Facebooku.

Według jego relacji komendę milicji zaatakowało około 60 ludzi uzbrojonych w broń automatyczną.

"Doszło do próby zajęcia budynku, bez wysunięcia jakichkolwiek żądań. W budynku wybuchły starcia, które przekształciły się w prawdziwy bój. () W wyniku walk, w których uczestniczyły siły Gwardii Narodowej, wojska i jednostki specjalnej MSW +Azow+, znaczna część grupy terrorystycznej została zlikwidowana" - czytamy.

"Szumowiny do wynajęcia! Kiedy się w końcu uspokoicie, kiedy nasycicie się krwią? Myślcie!" - napisał Awakow.

Wcześniej ukraińskie media donosiły, że siły MSW odbijały komendę milicji w Mariupolu przy wsparciu wojska i ciężkiego sprzętu bojowego, w tym transporterów opancerzonych.

Siedzibę milicji zajęli przedstawiciele tak zwanej Donieckiej Republiki Ludowej. W wyniku starć budynek spłonął.

Ukraiński deputowany i kandydat na prezydenta Ołeh Liaszko napisał wcześniej na Facebooku, że w starciach zabito ośmiu separatystów. "Wśród terrorystów jest ośmiu zabitych, wszyscy nasi żyją, ale jest wielu rannych" - donosił.

"Budynek Zarządu Spraw Wewnętrznych (milicji) w Mariupolu został okrążony i zablokowany przez nasze (ukraińskie) wojska. Terroryści zabarykadowali się wewnątrz i ostrzeliwują się. Wydano rozkaz, by nie brać żywych" - informował Liaszko w trakcie operacji.

« 1 »

Zapisane na później

Pobieranie listy

Reklama

Najnowsze