Daj mi pić…

Papieskie miejsca. Chociaż Jan Paweł II nigdy nie był na terenie diecezji świdnickiej jako papież, okazuje się, że nasza ziemia jest pełna śladów jego obecności.

Był niezwykle ciekawy świata. Zajęć, które miał w kalendarzu, starczyłoby dla kilku osób. Wolne chwile spędzał na wędrówkach. Dzięki temu docierał i do nas. Przybywał samotnie lub z przyjaciółmi. Rozmawiał wtedy z nimi o życiu, o Bogu. Kiedy inni padali ze zmęczenia do łóżek po całodziennej wędrówce, on szedł na modlitwę.

Dziękujemy, że z nami jesteś

To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.

Czytasz fragment artykułu

Subskrybuj i czytaj całość

już od 14,90

Poznaj pełną ofertę SUBSKRYPCJI

Masz subskrypcję?
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.
« 1 »
oceń artykuł Pobieranie..

Mirosław Jarosz