Karol Wojtyła jako biskup krakowski pomagał prześladowanym słowackim katolikom. Nic dziwnego, że jego kanonizację wdzięczni Słowacy traktują jako wyniesienie na ołtarze „przyjaciela z Krakowa”.
Karol Wojtyła ukochał polskie góry. Ale nigdy nie zapomniał, że po drugiej stronie Kasprowego Wierchu, Rysów i Wołowca żyje bratni naród słowacki. Dobrze wiedział, jak wielu męczenników za wiarę wydały Bratysława, Trnawa i Preszów. Tę miłość i głębokie przywiązanie do słowackich braci demonstrował też jako papież.
Dostępna jest część treści. Chcesz więcej?
Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.