Majdan Niezałeżnosti (plac Niepodległości) w Kijowie kolejny raz zamienił się w centrum wolnej Ukrainy. Tym razem Ukraińców zgromadził sprzeciw wobec braku – pomimo wcześniejszych deklaracji władz – podpisania umowy stowarzyszeniowej z Unią Europejską. Trudno powiedzieć, co częściej rozlegało się na placu: hymn Ukrainy czy skandowane hasło „Kto nie skacze, ten Moskal!”. W tym miejscu na jedno wychodziło. Demonstranci ze łzami w oczach i autentycznym wzruszeniem trzymający dłonie na sercu przy śpiewie „S...
Roman Koszowski /GN
Dostępna jest część treści. Chcesz więcej?
Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.