Nowy numer 17/2024 Archiwum

Kto za to zapłaci?

Najwyższa Izba Kontroli w najnowszym raporcie miażdży tych wszystkich, którzy bronili polityki gazowej rządu. O tym, że płacimy najwięcej w Unii za rosyjski gaz, wiadomo od dawna. Teraz, dzięki raportowi NIK, wiadomo dlaczego.

Kontrolerzy NIK-u jasno określają winowajców. Są nimi negocjatorzy polskiej strony. Rację mieli także ci, którzy przez lata namawiali do dywersyfikacji. Przez to, że nie mamy innych poważnych źródeł gazu niż rosyjskie, od lat płacimy za gaz najwyższą cenę ze wszystkich krajów Unii. Różnice są powalające. To nie jest kwestia kilku czy nawet kilkunastu procent. Podczas gdy Polskę w 2012 roku 1000 metrów sześciennych rosyjskiego gazu kosztuje 526 dolarów, Brytyjczycy płacą tylko 313 dolarów, Holendrzy – 371, Niemcy – 379, a Francuzi – 394 dolary. Nawet kraje z naszego regionu płacą znacznie mniej: Węgrzy – 391, Austriacy – 397, Słowacy – 429 dolarów.

Dostępna jest część treści. Chcesz więcej? Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.

« 1 »
oceń artykuł Pobieranie..

Zapisane na później

Pobieranie listy