Mów mi: synu Boży

Nie jesteśmy tylko ukształtowanymi przez Stwórcę stworzeniami, ale dziećmi, a dziecko dzieli naturę ojca i matki.

ks. Dariusz Kowalczyk SJ

|

07.11.2013 00:15 GN 45/2013

dodane 07.11.2013 00:15
2

Zmarły w 1937 roku Franciszek Fischer, filozof, erudyta, bywalec i ozdoba warszawskich lokali, jest bohaterem wielu opowiastek. Według jednej z nich, kelner – chcąc być bardzo uprzejmy – zwrócił się do Fischera: „Czego pan sobie życzy, panie prezesie?”. Na co usłyszał: „Proszę nie tytułować mnie prezesem”. Kelner odezwał się więc do Fischera per „panie dyrektorze”. Ale ten odpowiedział: „Nie jestem żadnym dyrektorem”. Skonfundowany kelner zapytał: „To jak mam szanownego pana tytułować?”. Wówczas Fischer stwierdził: „Proszę mówić mi po prostu – panie Boże”. Przypomniałem sobie o tej anegdocie, kiedy w pierwszych dniach listopada przeczytałem fragment z Listu św. Jana Apostoła: „Popatrzcie, jaką miłością obdarzył nas Ojciec: zostaliśmy nazwani dziećmi Bożymi i rzeczywiście nimi jesteśmy. […] obecnie jesteśmy dziećmi Bożymi, ale jeszcze się nie ujawniło, czym będziemy” (1 J 3,1-2). Św. Paweł natomiast stwierdza: „Wszyscy ci, których prowadzi Duch Boży, są synami Bożymi” (Rz 8,14).

Dziękujemy, że z nami jesteś

To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.

Czytasz fragment artykułu

Subskrybuj i czytaj całość

już od 14,90

Poznaj pełną ofertę SUBSKRYPCJI

Masz subskrypcję?
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.
1 / 1
oceń artykuł Pobieranie..

ks. Dariusz Kowalczyk SJ

Zapisane na później

Pobieranie listy