Starzejemy się. Coraz więcej ludzi w Polsce będzie potrzebować pomocy społecznej. Czy jesteśmy na to przygotowani?
W podkrakowskich Konarach działa, jedno z najnowocześniejszych w Polsce, centrum zajmujące się osobami niepełnosprawnymi. To kilka ściśle ze sobą powiązanych dzieł. Prowadzi je zakon bonifratrów. We wrześniu Konary świętowały piękny jubileusz – 100-lecia obecności braci. Goście mogli podziwiać nie tylko zadbane wnętrza, ale przede wszystkim przemyślany pomysł na kompleksową pomoc ludziom w potrzebie. Czy jest możliwe, by według takiego patentu, sprawdzonego przez zakon w wielu krajach, zorganizować w Polsce pomoc społeczną?
Dostępna jest część treści. Chcesz więcej?
Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.