Reklama

    Nowy numer 12/2023 Archiwum

Przytuleni do serca

Już po raz 23. wędrowali z Czeskiego Cieszyna do Częstochowy. Większość pieszo, inni na rowerach, motocyklach, autokarem i... duchowo. Łącznie w tej pątniczej rodzinie znalazło się blisko pięćset osób.

W drogę niektórzy wyruszyli na piechotę już z Jabłonkowa czy Karwiny. Na jasnogórski szczyt wkroczyli, trzymając się za ręce. – Co roku trasa jest ta sama, ale pielgrzymka za każdym razem jest inna. Dla mnie ona z upływem czasu oznacza coraz więcej darów bo Maryja potrafi dla nas wyprosić, o co tylko się do Niej zwrócimy. Cieszymy się, że przybywa młodzieży, która zapala się do spraw Bożych. Świadczą o tym piękne świadectwa potwierdzające, że najpiękniejsza chwila to ta, kiedy możemy przytulić się do serca Matki Bożej – mówi Jadwiga Franek z Czeskiego Cieszyna.

Wraz z mężem Franciszkiem zaproponowali przed laty tę pielgrzymkę zaolziańskim rodakom i są do dzisiaj jej głównymi organizatorami. Zaczęli, kiedy tylko przekraczanie państwowej granicy na Olzie stało się łatwiejsze. Sami już wcześniej ukradkiem dołączali do pielgrzymów z Krakowa. Dziś bez przeszkód maszerują za krzyżem pielgrzymkowym przez graniczny most na Olzie. Ponad 160 kilometrów przeszli, śpiewając polskie pieśni, niosąc polskie flagi. Do wędrujących na Jasną Górę dołącza coraz liczniej młodzież. – Idę już po raz drugi, ponieważ jest to wspaniała pielgrzymka, pełna przeżyć, uczuć, wrażeń. Co mi to daje? Przede wszystkim spotkania: z Bogiem, Maryją i z ludźmi – mówi Klara Jochymek z Jabłonkowa, która w tym roku szła z koleżankami Dominiką Bocek i Olą Jachnicką. Mają po 15, 16 lat i wiele do powiedzenia Matce Bożej. Wędrowali pod hasłem „Maryja – Matka nowego życia”. Konferencje przygotował ks. Piotr Oskwarek z Bridlicnej, główny przewodnik. Duchową opiekę sprawował też o. Efraim Kostrzewa, franciszkanin z Cieszyna, wraz ze Szkołą Nowej Ewangelizacji „Zacheusz”. Rowerowym pielgrzymom przewodził ks. Krzysztof Strzelczyk, a autokarowym – ks. Józef Kaszper.

« 1 »
oceń artykuł Pobieranie..

Wyraź swoją opinię

napisz do redakcji:

gosc@gosc.pl

podziel się

Reklama

Zapisane na później

Pobieranie listy