Nowy numer 15/2024 Archiwum

Do zadań specjalnych


– Animowanie, czyli ożywianie zawsze zaczynamy od siebie samych. Później chcemy ożywiać innych – przypomniał metropolita katowicki ministrantom.

Bartosz Ostrzołek z parafii Narodzenia Najświętszej Maryi Panny w Pszowie jest ministrantem od 10 lat. W sobotnie przedpołudnie razem z ponad 80 innymi chłopakami z całej archidiecezji został ustanowiony animatorem. Do tej chwili przygotowywał się dwa lata. – Ustanowienie było dla mnie dużym przeżyciem. Zdecydowałem, że chcę zostać animatorem ministrantów, ponieważ zauważyłem, że jest taka potrzeba. Chcę pomagać naszemu księdzu opiekunowi. W naszej parafii jest nas około 40 – argumentuje.


Dostępna jest część treści. Chcesz więcej? Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.

« 1 »
oceń artykuł Pobieranie..

Zapisane na później

Pobieranie listy