Uroczysta sesja Rady Miasta, Msza za Ojczyznę, tradycyjne obchody na placu Litewskim oraz festyn trzeciomajowy zgromadziły w centrum miasta tłumy lublinian.
Przed pomnikiem Konstytucji 3 Maja zaraz po odprawionej przez abp. Stanisława Budzika Mszy św. w lubelskiej archikatedrze zgromadzili się mieszkańcy miasta oraz władze Lublina. Była salwa honorowa, apel pamięci, musztra paradna i defilada kompanii honorowych. Reprezentanci poszczególnych instytucji, organizacji kombatanckich, parlamentarzyści, przedstawiciele administracji rządowej i samorządowej złożyli pod pomnikiem kwiaty. Największą atrakcją dla lublinian był bez wątpienia „Polonez dla Lublina”. Taneczny korowód przeszedł od lubelskiego ratusza przez deptak na plac Litewski. Prowadzili go, ubrani w barwne stroje ludowe i szlacheckie, członkowie Zespołu Pieśni i Tańca „Lublin” im. Wandy Kaniorowej, którzy porywali do tańca mieszkańców Lublina. Poloneza poprowadził prezydent miasta Krzysztof Żuk, który podkreślał że 3 Maja jest świętem radosnym i tak też je należy przeżywać.
– Do tej pory nigdy nie zdarzyło mi się tańczyć poloneza na ulicy, ale jakiś kawaler mnie porwał – śmiała się starsza pani. – Jestem zachwycona! Polonez zakończył się na placu Litewskim w centrum miasta, gdzie potem rozpoczął się festyn. Koncertował m.in. zespół „Lublin”, a dla dzieci organizowano zabawy i warsztaty. Chętni mogli też uczestniczyć w „Wycieczkach po XVII-wiecznym Lublinie” organizowanych przez przewodników PTTK.
Wyraź swoją opinię
napisz do redakcji:
gosc@gosc.plpodziel się